Źródło "Zimna Woda" to niezwykle wydajne wywierzysko znane już co najmniej od kilkuset lat. O jego istnieniu wiedział już Andrzej Komoniecki (1658 - 1729) i wspomniał o tym w swoim "Dziejopisie. Żywieckim" w aspekcie przestrogi, tłumacząc co grozi za nieodpowiednie zachowanie podczas świąt, mianowicie: Znowu także w Ślemieńskim Państwie w czerchli zwanej Klimaska za Zimną Wodą, która po skałach idzie z Gronia nazwanego Smrekowice, między drogami ku Sordylowej Polanie Zagórskiej, ku jędrzychowskim granicom jest jedno zapadzisko ziemie, o którym powiadają, że zbójcy grając w karty w Święto Bożego Ciała podczas nabożeństwa, tam się na ukaranie ich i [ostrzeżenie] ludzi pod niemi ziemia zapadła, i tego znak jest.
Woda z tego źródełka jest niezwykle czysta i bardzo zimna o każdej porze roku (zapewne wpływ na to mają również topniejące nawet do maja śniegi w podszczytowych partiach Smrekowicy). "Zimna Woda" jest najwydajniejszym źródłem w całym Beskidzie Małym. Już w latach 30. XX wieku źródełko pokazywano jako wielką ciekawostkę krakowskim letnikom, którzy wypoczywali w tym czasie w Targoszowie czy Krzeszowie. Część osób twierdziła, że woda ma właściwości lecznicze (tych jednak nigdy nie potwierdzono). W rejon źródła można się było wówczas dostać okoliczną furmanką. W pobliżu źródła umieszczono na drzewach kilka okolicznościowych kapliczek. Uwagę zwraca też niewielki krzyż, umiejscowiony na skale w samej niszy wywierzyska, cały pokryty ornamentyką. Może to jeden z nielicznych materialnych śladów po dawnych poszukiwaczach skarbów, którzy penetrowali bezludny kiedyś Beskid Mały ...?
Do "Zimnej Wody" trafimy najszybciej z Polany Suwory - idąc zielonym szlakiem od strony Smrekowicy na drzewie, tuż obok polany widnieje tabliczka ze strzałką - latem wyraźna jest także ścieżka. Czas dojścia to 5 min. Bardziej zaawansowanym polecam dojście od strony potoku Zebratnica (zwłaszcza w okresie zimowym) - w stromym, miejscami kamienistym wąwozie potoku możemy wówczas trafić na lodowe tafle o miąższości 1,5 - 2 metrów !
Woda z tego źródełka jest niezwykle czysta i bardzo zimna o każdej porze roku (zapewne wpływ na to mają również topniejące nawet do maja śniegi w podszczytowych partiach Smrekowicy). "Zimna Woda" jest najwydajniejszym źródłem w całym Beskidzie Małym. Już w latach 30. XX wieku źródełko pokazywano jako wielką ciekawostkę krakowskim letnikom, którzy wypoczywali w tym czasie w Targoszowie czy Krzeszowie. Część osób twierdziła, że woda ma właściwości lecznicze (tych jednak nigdy nie potwierdzono). W rejon źródła można się było wówczas dostać okoliczną furmanką. W pobliżu źródła umieszczono na drzewach kilka okolicznościowych kapliczek. Uwagę zwraca też niewielki krzyż, umiejscowiony na skale w samej niszy wywierzyska, cały pokryty ornamentyką. Może to jeden z nielicznych materialnych śladów po dawnych poszukiwaczach skarbów, którzy penetrowali bezludny kiedyś Beskid Mały ...?
Do "Zimnej Wody" trafimy najszybciej z Polany Suwory - idąc zielonym szlakiem od strony Smrekowicy na drzewie, tuż obok polany widnieje tabliczka ze strzałką - latem wyraźna jest także ścieżka. Czas dojścia to 5 min. Bardziej zaawansowanym polecam dojście od strony potoku Zebratnica (zwłaszcza w okresie zimowym) - w stromym, miejscami kamienistym wąwozie potoku możemy wówczas trafić na lodowe tafle o miąższości 1,5 - 2 metrów !